Pchły u psa to bardzo powszechny problem. Nie należy jednak tego lekceważyć – trzeba szybko reagować. Dowiedz się, co możesz zrobić, jeśli u swojego pupila zauważysz te uciążliwe pasożyty.

 

Pchły to pasożyty, które lubią ciepło. Dlatego najczęściej atakują czworonogi w okresie wiosennym, letnim i wczesną jesienią. Jeżeli właściciel zbagatelizuje ten problem, pchły u psa mogą bytować cały rok. Jest to nie tylko uciążliwe, ale także niebezpieczne. Dlatego należy podjąć stosowne działania, dzięki którym uda się wyeliminować pasożyty.

 

Pchły u psa – mały wielki problem

Pchły to 2-4-milimetrowe pasożyty, których uciążliwość polega m.in. na tym, że bardzo szybko się rozmnażają. Każdego dnia samica może składać nawet 25-50 jaj dziennie przez okres trwający 100 dni. Dlatego wyeliminowanie pasożytów stanowi wielki problem – jaja trzeba usunąć bardzo dokładnie, bo tylko wtedy ryzyko rozprzestrzenienia się zostanie zminimalizowane.

 

Po czym rozpoznać obecność pcheł?

Dorosłe postaci pcheł mają kolor szary lub biały, natomiast larwy przypominają czarne punkciki. Ich niewielkie rozmiary sprawiają, że pasożyty te nie zawsze zostaną dostrzeżone przez ludzkie oko. Nie przeszkadza to jednak w zdiagnozowaniu problemu – zachowanie czworonoga może zasugerować, że został on zaatakowany.

 

Pchły u psa objawiają się między innymi:

• ciągłym drapaniem się,
• ciągnięciem się za uszy,
• pojękiwaniem.

Świąd skóry może doprowadzić do tego, że zwierzak zacznie miejscowo łysieć. Często pojawiają się też rany, w które może wdać się zakażenie bakteryjne lub grzybicze.

W rozpoznaniu problemu pomóc może nie tylko obserwacja, ale również specjalny test na obecność odchodów pasożyta w sierści. Można je nabyć zarówno w gabinetach weterynaryjnych albo w dobrych sklepach zoologicznych.

Diagnozę można postawić także za pomocą domowego testu. Wystarczy przeczesać sierść zwierzaka grzebieniem. Jeśli pojawią się na nim czarne punkciki, będą to larwy pasożyta.

 

Sprawdź:

Preparaty oraz akcesoria dla psa na insekty

 

Jak wytępić pchły u psa?

Proces usuwania pcheł u czworonoga wymaga czasu. Jednorazowa kąpiel nie przyniesie oczekiwanych efektów, podobnie jak wyczesywanie sierści ­– to z powodu szybkiego rozmnażania się pasożytów. Co zatem możesz zrobić?

Kąpiel w szamponie owadobójczym

Kąpiel w szamponie owadobójczym może przynieść dobre efekty, jednak działa wyłącznie na dorosłe pasożyty. Jeśli więc na skórze pojawiają się larwy i jaja, preparat będzie mało skuteczny. Jego minusem jest także krótkotrwałe działanie – nie chronią przed ponownym atakiem pcheł.

Musisz więc kąpać pupila nawet codziennie, pamiętając jednocześnie o dokładnym wyczesaniu sierści – najlepiej specjalnym grzebieniem na pchły.

 

Obroże na pchły

Dobrym rozwiązaniem jest zakładanie obroży przeciwpchelnej. To jednak środek prewencyjny, dzięki któremu można uchronić zwierzęcia przed ponowną inwazją pasożytów.

Tego rodzaju akcesoria warto zakupić w gabinecie weterynaryjnym lub w sklepie zoologicznym.

 

O czym jeszcze pamiętać?

Walki z pchłami nie należy kończyć wyłącznie na usunięciu pasożytów, larw i jaj ze skóry i sierści czworonoga. Należy także pamiętać o tym, by:

• wyprać legowisko w wysokiej temperaturze,
• regularnie odkurzać mieszkanie, od razu wyrzucając worek ze śmieciami.

Jeżeli mimo stosowania powyższych metod nie udaje Ci się wytępić pcheł, koniecznie umów się na konsultację weterynaryjną.